Smog nad Warszawą.
Smog nad Warszawą. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta
Reklama.
Kto wyszedł rano ten wie, jak piękny był wschód słońca. Mgła, czerwona tarcza słońca za chmurami, miasto leniwie budziło się do życia. Romantycznie? Nie bardzo. To nie mgła, to smog, szalenie niebezpieczny dla zdrowia.
Na stronie urzędu miejskiego Warszawy można znaleźć apel o pozostanie w domach. Jeśli ktoś nie może zostać, niech chociaż przesiądzie się z samochodu do miejskiem komunikacji. Uprasza się o zaniechanie wszelkiej aktywności fizycznej na dworze, nie palenie w kominkach i unikania wietrzenia mieszkań. Wszystko po to, żeby nie narażać się na poważne ryzyko. Stężenie smogu przekracza dziś w stolicy wszelkie dopuszczalne normy.
By nie mieć powodu do obaw, stężenie pyłu w powietrzu nie powinno przekraczać 25 µg na metr sześcienny (norma PM 2,5). Praktycznie w całej Warszawie jest wyższe, w centrum wynosi 147  µg, Na Targówku 137, a na Ursynowie 103.