Reklama.
Wiceprzewodniczący Parlamentu Europejskiego Ryszard Czarnecki może mieć nie lada kłopoty. Nie dość, że cztery największe kluby PE domagają się jego głowy za słowa, którymi określił Różę Thun, to jeszcze władze telewizji NDR rozważają podjęcie kroków prawnych za porównanie ich serwisu prasowego do faszystowskiej propagandy