W sprawie tajemniczego zaginięcia pojawił się nowy świadek. Informacje przez niego przekazane zmieniły rejon poszukiwań.
W sprawie tajemniczego zaginięcia pojawił się nowy świadek. Informacje przez niego przekazane zmieniły rejon poszukiwań. Fot. kadr z monitoringu miejskiego w Krakowie

Pojawił się nowy trop w sprawie tajemniczego zaginięcia 34-letniego Piotra Kijanki, który w nocy z 6 na 7 stycznia wracał z krakowskiego Kazimierza na osiedle mieszkaniowe na Dąbiu. Świadek który zeznawał na policji wskazał nowe miejsce, w którym widział zaginionego.

REKLAMA
Jak zeznał nowy świadek, w godzinach nocnych, spotkał zaginionego w rejonie Mostu Kotlarskiego, znajdującego się tuż za Galerią Kazimierz. Zeznania te potwierdzałyby wersję, w której zaginiony Piotr Kijanka, drogę powrotną do domu na ul. Widok obrałby m.in. przez Bulwary Wiślane. To zawęża także obszar poszukiwań i sprawdzenie miejskiego i prywatnego monitoringu, który mógł zarejestrować drogę, którą szedł zaginiony.
Przypomnijmy, o sprawie tajemniczego zaginięcia mieszkańca Krakowa pisaliśmy w piątek. Po spotkaniu ze znajomymi na placu Nowym, pan Piotr wyruszył do domu na krakowskim osiedlu Dąbie. Do przejścia trochę ponad 3 kilometry. Do domu nie dotarł, a ślad po nim zaginął. Sprawą od kilku dni żyje całe miasto. Do poszukiwań włączyła się nie tylko rodzina, znajomi i policja, ale także detektyw i internauci.
źródło: fakt.pl