
Reklama.
Przypomnijmy, w związku z zagłosowaniem za odrzuceniem w pierwszym czytaniu obywatelskiego projektu "Ratujmy kobiety" już w pierwszym czytaniu, trójka posłów PO została wykluczona z klub parlamentarnego partii.
"Uważamy wykluczenie trójki posłów PO za błąd"
– W dniu 11 stycznia tego roku, wydarzyła się w naszym przekonaniu, rzecz dla naszej partii wysoce niefortunna. Otóż w głosowaniu nad tak zwanymi "projektami aborcyjnymi", po raz pierwszy w historii Platformy Obywatelskiej wprowadzono dyscyplinę głosowania. Następnie za jej złamanie wykluczono trójkę naszych kolegów, posłów: Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka. Uważamy to za błąd i przekroczenie zasad które dotąd w Platformie obowiązywały – piszą autorzy listu. Wśród dziesiątki senatorów są Jerzy Fedorowicz, Barbara Zdrojewska czy Jan Filip Libicki.
– W dniu 11 stycznia tego roku, wydarzyła się w naszym przekonaniu, rzecz dla naszej partii wysoce niefortunna. Otóż w głosowaniu nad tak zwanymi "projektami aborcyjnymi", po raz pierwszy w historii Platformy Obywatelskiej wprowadzono dyscyplinę głosowania. Następnie za jej złamanie wykluczono trójkę naszych kolegów, posłów: Joannę Fabisiak, Marka Biernackiego i Jacka Tomczaka. Uważamy to za błąd i przekroczenie zasad które dotąd w Platformie obowiązywały – piszą autorzy listu. Wśród dziesiątki senatorów są Jerzy Fedorowicz, Barbara Zdrojewska czy Jan Filip Libicki.
Piszą, że jest niezręczną rzeczą, że od dwóch lat bronią konstytucji przed PiS, a kierownictwo ich partii, narzucając swoim członkom dyscyplinę partyjną w głosowaniu, łamie prawo każdego obywatela do wolności sumienia.
Libicki: odpowiedź na list wyznacznikiem mojej pozycji w PO
Kto napisał list? Tego politycy nie ujawniają. Jednak bardzo wymowny jest komenrarz do niego Jana Filipa Libickiego – Z chęcią podpisałem się pod takim listem, choć nie byłem jego inicjatorem – powiedział Libicki w rozmowie z PAP. Senator nie zdradził jednak kto napisał list. – Traktuję odpowiedź pozytywną na ten list, jako wyznacznik mojej przyszłości w Platformie Obywatelskiej – zadeklarował Libicki.
Kto napisał list? Tego politycy nie ujawniają. Jednak bardzo wymowny jest komenrarz do niego Jana Filipa Libickiego – Z chęcią podpisałem się pod takim listem, choć nie byłem jego inicjatorem – powiedział Libicki w rozmowie z PAP. Senator nie zdradził jednak kto napisał list. – Traktuję odpowiedź pozytywną na ten list, jako wyznacznik mojej przyszłości w Platformie Obywatelskiej – zadeklarował Libicki.
źródło: "Newsweek Polska"