Polscy scenarzyści podgrzewają jak mogą serialowe wątki i dodają im pikanterii. Bohaterowie rodzimych seriali coraz bardziej są otwarci na łóżkowe eksperymenty. W serialu TVN "Na Wspólnej” widzowie mają zobaczyć seks swingersów. Rozemocjonowani fani czekają na ten odcinek z wypiekami na twarzy. Jedni dyskutują, czy aby godzina na emitowanie gorącego wątku nie jest za wczesna, drudzy cieszą się na rozbierane sceny. Czy takie jednak się pojawią? A może jak to w polskich serialach jest zazwyczaj, będzie zachowawczo, nudno i z seksu nici?
Zima zapowiada się gorąco dla fanów emitowanego od lat serialu TVN "Na Wspólnej”. Scenarzyści serialu postanowili wprowadzić nieco pikanterii do życia bohaterów. A jak wiadomo, na ekranie najlepiej sprzedaje się seks. Twórcy serialu w jednym z wątków skupili się na seksie grupowym. Jedna z małżeńskich serialowych par Anna grana przez Magdalenę Woleńską i Czarek - w tej roli Sebastian Cybulski będą chcieli urozmaicić swoje życie seksualne.
Gra erotyczna obu par
Anna zwierzy się swojej koleżance Ilonie (Anna Samusionek) że odczuwa rutynę i nudę w seksie z mężem. Dlatego zdecyduje się zaprosić Ilonę i jej partnera Maksa (Adam Fidusiewicz) do domu. Małżeństwo bez żadnego skrępowania będzie rozpoczynać grę wstępną i zaproponuje parze, aby dołączyli się do nich. Ci będą skrępowani i opuszczą ich dom. Jednak to wydarzenie tak bardzo zapadnie im w pamięć, iż zdecydują się wrócić do domu Anny i Czarka. Czy zdecydują się na seks grupowy, czy też nie będą na tyle odważni? Tego dowiemy się w lutowych odcinkach.
Emocjonalna historia
– To mocna i emocjonalna historia. Napięcie rośnie z odcinka na odcinek. Bohaterowie zostają wciągnięci przez sąsiadów w niebezpieczną, erotyczną grę. Boją się przyznać przed sobą, że staje się ona coraz bardziej kusząca. Dlatego postanawiają zaryzykować i przyjąć niemoralną propozycję sąsiadów. Czy to wzmocni, czy rozbije małżeństwo Brzozowskich? - powiedziała nam osoba z działu promocji serialu "Na Wspólnej".
Fani czekają na ten odcinek
Na pewno ten wątek wzbudza olbrzymie emocje wśród wielbicieli serialu. "Przy następnych scenach z Iloną będę musiała chyba córce oczy zasłaniać"- napisała jedna z fanek na facebookowej grupie, odnosząc się do gorącego wątku. "W końcu coś ciekawego zaczęło się u nich dziać, nie tylko biznesy i lamenty. - napisała kolejna. "No jak na serial o takiej porze, to troszkę za ostro - dodała inna z internautek. Rzeczywiście, serial emitowany jest codziennie, o 20:15, więc zapewne wśród widzów znajdują się też bardzo młode osoby. Nic dziwnego, że stacja podchodzi do seksu na ekranie bardzo zachowawczo.
Wątek lesbijski i kazirodczy w polskich serialach
Seks swingersów to nie jedyny odważniejszy wątek na polskim serialowym podwórku. Producenci "M jak miłość” zdecydowali się wprowadzić do serialu lesbijski wątek dwóch młodych dziewczyn: Uli (Iga Kreft) i Soni (Barbara Wypych). Z kolei scenarzyści "Klanu” postawili na wątek kazirodczy w serialu. Wmyślili, że jeden z bohaterów zakochał się w…. swojej ciotce, która niedawno odnalazła się po latach. Bez echa nie przeszła również łóżkowa scena z udziałem córki Jana Englerta i Beaty Ścibakowny - 17-letniej Heleny Englert. Młodziutka aktorka w serialu poszła do łóżka ze swoim nauczycielem.
Scenarzyści walczą jak mogą o oglądalność, dlatego decydują się na odważne wątki. Jednak póki seriale emitowane są w godzinach wieczornych, sceny erotyczne pokazane są bardzo grzecznie, zachowawczo i tak, aby nie obrazić widza. Polskim serialowym scenom erotycznym daleko do tych naprawdę śmiałych, które pokazywane się w pełnometrażowych filmach na dużym ekranie.