Reklama.
Reklama.
Reklama.
Wybory prezydenckie w Czechach rozstrzygnięte. Wygrały eurosceptycyzm i prorosyjskość
27 stycznia 2018, 19:54·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 27 stycznia 2018, 19:54Wiadomo już, kto wygrał wybory prezydenckie w Czechach. Zwyciężyła eurosceptyczna i prorosyjska postawa, która przekonała do siebie większość głosujących. Zwycięzcą drugiej tury został bowiem Milosz Zeman – 73-letni szef państwa.
Reklama.
Zeman miał jednak tylko nieznaczną przewagę nad byłym przewodniczącym Akademii Nauk. Jirzi Drahosz zdobył 48,4 proc. głosów, podczas gdy Zeman 51,6 proc. Zagłosowało 66 proc. z 8,4 mln uprawnionych do tego osób – podaje TVN24.
Komentatorzy twierdzą zgodnie, że wybory były swego rodzaju plebiscytem popularności Zemana, który był krytykowany za styl prezydentury i dobór współpracowników.
Jakie poglądy zapewniły Zemanowi zwycięstwo? Polityk zdecydowanie sprzeciwia się napływowi imigrantów do kraju, a ponadto jest jednym z nielicznych przywódców w Europie, którzy poparli Donalda Trumpa w wyborach prezydenckich. Mamy do czynienia z eurosceptykiem, który sympatyzuje z Władimirem Putinem.
Kontrowersje
Radykalne poglądy i ostre wypowiedzi okazały się kluczem do wygranej. – Jego siłą jest jego specyficzny charakter. Zawsze mówi językiem bardzo prostym i ostrym. Wielu wyborców widzi w nim więc swój polityczny ideał – przekonuje w rozmowie z naTemat Filip Harzer z portalu iRozhlas.cz.
Radykalne poglądy i ostre wypowiedzi okazały się kluczem do wygranej. – Jego siłą jest jego specyficzny charakter. Zawsze mówi językiem bardzo prostym i ostrym. Wielu wyborców widzi w nim więc swój polityczny ideał – przekonuje w rozmowie z naTemat Filip Harzer z portalu iRozhlas.cz.
Dodaje, że dla elektoratu Zemana waży jest jego prorosyjski i eurosceptyczny charakter. – Te motywy odgrywają niebagatelną rolę w tej kampanii prezydenckiej. Przed pierwszą turą wyborów to była jedna z najważniejszych osi podziału między Zemanem, a resztą kandydatów – wyjaśnia.
źródło: TVN24
Reklama.