
Polską wyprawę na K2 prześladuje pech? Najpierw trzeba było ją przerwać, żeby ratować Elizabeth Revol i Tomasza Mackiewicza. Teraz okazuje się, że jeden z uczestników, Jarosław Botor wraca do kraju. Rezygnuje z próby zdobycia szczytu z powodów osobistych.
REKLAMA
Jarosław Botor był członkiem ekipy, która ma podjąć próbę zimowego podejścia na szczyt K2. Jednak zrezygnował z planów i wkrótce wróci do Polski. Wiadomo tylko tyle, że za jego decyzją stoją powody osobiste, o czym informuje szef Polskiego Himalaizmu Zimowego Janusz Majer. To już drugi raz, gdy Botor rezygnuje ze zdobycia K2. W 2016 roku brał udział w letniej wyprawie. Wówczas nie udało się zdobyć K2 z powodu załamania pogody.
Botor w ostatnich dniach brał udział w akcji ratunkowej, której celem było sprowadzenie z Nanga Parbat Tomasza Mackiewicza i Elizabeth Revol. Francuzkę udało się uratować, jednak Mackiewicz został na górze, dotarcie do polskiego himalaisty okazało się niemożliwe z powodu bardzo trudnych warunków atmosferycznych.
źródło: wp.pl
