Polska dyplomacja i relacje z Izraelem właśnie legły w gruzach, ale Prawo i Sprawiedliwość nie zamierza wycofać się choćby o pół kroku. Udowadnia to wicemarszałek Sejmu Beata Mazurek, która tłumaczy, ze zarzuty Departamentu Stanu USA są bezzasadne, a polski rząd tylko broni Polaków.
I znów pojawia się dobrze znany mechanizm (choćby ze sprawy wycinku Puszczy Białowieskiej czy zdemolowaniu Trybunału Konstytucyjnego) – zagraniczni partnerzy nie znają dobrze sytuacji, jaka panuje w Polsce i nie wiedzą wszystkiego o zapisach nowych rozwiązań. A z tego wynika wprost, ze się mylą. Jedyne co robi Prawo i Sprawiedliwość to wypełnia wolę suwerena i chroni Polaków przed pomówieniami. Niestety, tweety Beaty Mazurek nic nie dadzą.