Marsz Żywych na terenie obozu Auschwitz-Birkenau.
Marsz Żywych na terenie obozu Auschwitz-Birkenau. Jakub Porzycki/Agencja Gazeta

Wiceburmistrz Jerozolimy Yael Antebi wzywa do odwołania wycieczek studenckich i szkolnych z Izraela do Polski i przeniesienia Marszu Żywych do Jerozolimy – pisze izraelski dziennik "Jerusalem Post".

REKLAMA
Każdego roku do Polski przyjeżdża około 40 tysięcy uczniów i studentów z Izraela, którzy poprzez między innymi zwiedzanie obozu Auschwitz Birkenau dowiadują się, czym był Holokaust i upamiętniają jego ofiary. Jednak podpisanie przez prezydenta ustawy o IPN, która wywołała kryzys w relacjach z Izraelem, spowodowało wzburzenie wiceburmistrz Jerozolimy, która najwyraźniej uważa, że obecnie wiedza o zagładzie Żydów niekoniecznie musiałaby być w Polsce przekazywana w zgodzie ze stanem faktycznym.
Zdaniem wiceburmistrz Antebi, wysyłanie obywateli Izraela do Polski w celu nauki o Holokauście jest złym pomysłem z powodów dyplomatycznych. "Po uchwaleniu nowego prawa staje się jasne, że należy powstrzymać organizację tego typu wycieczek" – wynika z oświadczenia Antebi.
Antebi pisze, że to okazja dla rządu izraelskiego i ministra edukacji do zaprzestania finansowania wycieczek. Zamiast tego – jak się wyraziła – potrzebne jest wzmocnienie świadomości o Holokauście poprzez edukację na miejscu i przeniesienie Marszu Żywych do Izraela. Zdaniem Antebi, wycieczki to drogi i korupcjogenny biznes, na który finansowo mogą sobie pozwolić tylko najbogatsi, a środki przeznaczone na wyjazdy trafiają głównie do kieszeni polskich firm turystycznych.
Przypomnijmy, Andrzej Duda podpisał ustawę o IPN i jednocześnie skierował ją do Trybunału Konstytucyjnego. Ustawa zakłada, że każdy kto publicznie i wbrew faktom głosi, że Polacy odpowiadają za zbrodnie III Rzeszy Niemieckiej, podlega karze pozbawienia wolności do lat trzech.
źródło: Jerusalem Post