"Nowenna Niepodległości". Wiceszef MSWiA kolejny raz zabłysnął w Białymstoku

Trzeba przyznać, że po odejściu ministrów Macierewicza i Kownackiego Jarosław Zieliński ostro wziął się do pracy i najwyraźniej postanowił zająć pozycję tego, którego decyzje będą najbardziej szokować społeczeństwo. Już wcześniej, przy okazji rozrzucanego konfetti i policyjnych aniołów w orszaku Trzech Króli było zabawnie. Najnowsza decyzja sprawia, że internauci już ślą podlaskim policjantom wyrazy współczucia.

Chodzi o Nowenny Niepodległości. Co miesiąc, każdego 11 dnia miesiąca organizowane będą specjalne msze święte za ojczyznę, wspólne śpiewanie pieśni patriotycznych, spotkania i składanie kwiatów pod miejscami pamięci. Pierwsza taka impreza odbędzie się już jutro, a mszę świętą celebrowaną przez biskupa Stanisława Stefanka uświetni oczywiście Zespół Wokalno-Instrumentalny Komendy Miejskiej Policji w Łomży. Jak donosi gazeta.pl, Zieliński jest jednym z organizatorów.

A złośliwi już komentują, że to najlepszy pomysł wiceministra Zielińskiego w jego dotychczasowej karierze. Po rekonstrukcji rządu i objęciu urzędu przez Joachima Brudzińskiego niektórzy wieszczyli rychły koniec Zielińskiego. Ale jak można zdymisjonować wiceministra, który co miesiąc urządza msze za ojczyznę z okazji odzyskania niepodległości?