Reklama.
Wycinka drzew w Puszczy Białowieskiej zwróciła oczy na ten skrawek dzikiej przyrody ekologów z całej Europy. Nie pomagało przykuwanie się do drzew czy blokowanie wjazdów do puszczy – na polecenie ministra środowiska Jana Szyszki pod topór poszły tysiące drzew. Dopiero po rekonstrukcji rządu nowy szef resortu środowiska wstrzymał wycinkę. Być może tym samym wstrzymał też kary, jakie mogły spaść na Polskę.