Nożownik zaatakował tramwajarza w Warszawie. Ofiara walczy o życie, poszło o katastrofę smoleńską
Bartosz Świderski
14 lutego 2018, 11:09·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 14 lutego 2018, 11:09
W nocy w sobotę przed rozpoczęciem kolejnej miesięcznicy smoleńskiej doszło do bardzo groźnego incydentu w centrum Warszawy. W miejscu, gdzie policja rozstawiła barierki zabezpieczające uroczystość, Adrian C. zaatakował nożem Pawła K. Ofiara walczy o życie – podaje "Super Express".
Reklama.
Tabloid podaje, że Paweł K. to "pogodny tramwajarz" i fan Legii Warszawa. W weekend wracał w nocy do domu po spotkaniu z przyjaciółmi. Kiedy był w pobliżu Krakowskiego Przedmieścia, usłyszał zirytowanego Adriana C. Ten dosadnie skomentował rozstawienie barierek. – Co za c*el je tutaj ustawił?! – krzyczał Adrian C.
Na te słowa zareagował Paweł K. Wywiązała się szarpanina, a Adrian C. niespodziewanie trzykrotnie ugodził nożem tramwajarza w tułów. Znajomi Pawła K. wtedy zaczęli bić pięściami nożownika. Gdyby nie policja, która szybko przyjechała, być może doszłoby nawet do samosądu.
37-latek walczy o życie. Z kolei Adrian C. podczas przesłuchania najpierw mówił, że nic nie pamięta i nie przyznawał się do winy. Później zaczął składać nielogiczne wyjaśnienia. Grozi mu dożywocie.
Przypomnijmy, że na samych uroczystościach związanych z miesięcznicą Jarosław Kaczyński wygłosił wyjątkowo krótkie przemówienie. Jak zwykle zaczął od stwierdzenia "jesteśmy coraz bliżej prawdy", ale zabrakło obiecanych detali dotyczących rozwiązania sprawy katastrofy smoleńskiej.