Na pokładzie pasażerskiego samolotu ATR 72-500 było ponad 60 osób. Jak podaje BBC, maszyna runęła w górach Zagros. Irańskie służby twierdzą, że niewykluczone, iż ktoś mógł przeżyć tę katastrofę.
Irańskie centrum zarządzania kryzysowego wysyła ekipy ratunkowe w rejon, gdzie maszyna najpewniej się rozbiła – stało się to w górach Zagros. Jak twierdzą tamtejsze służby, jest nadzieja na odnalezienie żywych osób. Według doniesień z Teheranu, krótko przed wypadkiem pilot starał się lądować awaryjnie.