Ach te podatki... Wysokie stawki podatkowe sprawiły, że Gerard Depardieu opuścił rodzinną Francję i szukał schronienia przed zachłannym fiskusem w Rosji. Teraz aktor ogłasza, że przeprowadza się na stałe do Algierii, a tymczasem w Rosji... podnoszą podatki.
REKLAMA
Gerard Depardieu jeszcze niedawno deklarował, że jest w stanie umrzeć za Rosję. Ten kraj był trzecim, w którym chciał zamieszkać na stałe po Francji i Belgii, ale jak się okazuje, bynajmniej nie ostatnim. Depardieu ogłosił właśnie, że planuje wyprowadzkę do Algierii, gdzie ma jedną ze swoich winnic. – To wspaniały kraj – mówi o Algierii Depardieu.
Depardieu ma zamieszkać w Algierze. Co ciekawe, nie jest pierwszym znanym Francuzem, który w ostatnim czasie przeprowadził się do Algierii. W Omanie mieszka były piłkarz Eric Cantona. Obaj uciekali z Francji przez zachłannym fiskusem nie godząc się z tym, iż muszą w formie podatków oddawać znaczną część swoich dochodów. Depardieu wyjechał do Rosji, gdzie w 2013 roku otrzymał z rąk Putina obywatelstwo tego kraju.
Depardieu nie wyjaśnia powodów kolejnej przeprowadzki. Nie można wykluczyć, że ma to związek z zapowiadaną zmianą systemu podatkowego w Rosji. W kraju rządzonym przez Władimira Putina ma zostać podniesiony podatek VAT, a stawka podatku PIT podniesiona z 13 do 17. Zostaną też wprowadzone ulgi podatkowe dla najmniej zarabiających, co w praktyce likwiduje zasadę podatku liniowego.
źródło: TVN24
Nie przegap żadnej ważnej wiadomości i obserwuj nas w Google News!