Czarnecki w tweecie twierdził, że pozuje z Betsy DeVos, sekretarz edukacji USA. "Waszyngton: miło i sympatycznie z Betsy Devos - sekretarzem edukacji USA. To taka polska Anna Zalewska” – napisał Czarnecki na Twitterze. Niestety, okazało się, że jest to zupełnie inna osoba, kompletnie niepodobna do DeVos. Do tej pory nie wiadomo, kim jest osoba, z którą pozował Czarnecki.
– Pani von Thun und Hohenstein wystąpiła w roli donosicielki na własny kraj. (...) Podczas II wojny światowej mieliśmy szmalcowników, a dzisiaj mamy Różę von Thun und Hohenstein i niestety wpisuje się ona w pewną tradycję. Miejmy nadzieję, że wyborcy to zapamiętają i przy okazji wyborów wystawią jej rachunek – powiedział Ryszard Czarnecki.