Reklama.
Denis Urubko zbuntował się i postanowił zdobyć szczyt K2 na własną rękę. Od wczoraj polska ekipa nie ma żadnych informacji o jego stanie, bo świadomie nie wziął ze sobą radiotelefonu. Nie wiadomo, gdzie himalaista spędza noc, ale zdaniem kierownika wyprawy jutro będzie atakował szczyt drugiej co do wysokości góry świata.