Policja zatrzymała wnuka Lecha Wałęsy. Mężczyzna jechał bez prawa jazdy, spowodował kolizję i nie chciał się poddać badaniu alkomatem.
Policja zatrzymała wnuka Lecha Wałęsy. Mężczyzna jechał bez prawa jazdy, spowodował kolizję i nie chciał się poddać badaniu alkomatem. Fot. Andrzej Onufryjuk / Agencja Gazeta

Wnuk Lecha Wałęsy został zatrzymany przez policjantów za spowodowanie kolizji. Jechał bez prawa jazdy, pod wpływem alkoholu, a w chwili zatrzymania był agresywny w stosunku do funkcjonariuszy. W końcu policjanci musieli go zakuć w kajdanki i odwieźć na komisariat.

REKLAMA
Dominik W. zdaniem świadków spowodował kolizję drogową. Dodatkowo okazało się, że był pod wpływem alkoholu, a podczas interwencji policji był agresywny w stosunku do funkcjonariuszy. Wszystko to opis dość częstych obrazków, które można zobaczyć przy polskich drogach. Jednka nie codziennie policjanci zakuwają w kajdanki wnuka byłego prezydenta. A Dominik W. to wnuczek Lecha Wałęsy.
Wnuk Lecha Wałęsy w rękach gdańskiej policji
Jak informuje Radio Gdańsk, w nocy z niedzieli na poniedziałek ktoś zadzwonił pod numer 112 informując, że w kierunku Pruszcza Gdańskiego pędzi volkswagen golf i wykonuje niebezpieczne manewry. W trakcie tej szaleńczej jazdy samochód uderzył inny pojazd. Policjanci rozpoczęli więc pościg i znaleźli porzucone auto na jednej z ulic w Gdańsku-Oruni. Na pobliskim przystanku siedział domniemany kierowca golfa Dominik W., który nie chciał się poddać badaniu alkomatem. W końcu funkcjonariusze skuli go kajdankami i zawieźli na komisariat, gdzie pobrano krew do badań na obecność alkoholu i narkotyków.
Okazuje się, że to nie jest pierwsza przygoda Dominika W. z trójmiejską policją. Wnuk prezydenta miał już wcześniej kłopoty z prawem. W Sądzie Rejonowym w Gdańsku toczy się proces o naruszenie przez niego nietykalności cielesnej kobiety.
źródło: Radio Gdańsk