
Dziennik "Fakt" dotarł do informacji, z których wynika, że o. Tadeusz Rydzyk otrzyma kolejne pieniądze w ramach państwowej pożyczki. Redemptorysta zyska 8,4 mln zł na budowę ciepłowni geotermalnej w Toruniu. Co istotne, dzień przed wydaniem takiej decyzji przez Narodowy Fundusz Ochrony Środowiska i Gospodarki Wodnej duchowny skarżył się na złe traktowanie przez PiS. Pytał, czy za wstrzymaniem pożyczki dla niego stoi "jakieś lobby", czy też działacze "poprzednich ideologii".
REKLAMA
– Myślałem, że gdy przyjdą rządy PiS, to nie będzie takiej blokady. Zastanawiam się, czy bariery, na które napotykamy, związane są z jakimś lobby, poprzednimi ideologami czy działaczami. Nie wiem, co to jest. Być może nieudaczność, bylejakość z pracy, jeżeli dwa i pół roku walczymy o to, żeby była ciepłownia – żalił się Tadeusz Rydzyk w jednym z ostatnich wywiadów. – Nie stać nas na to, ale staramy się, tak jak wszyscy w Polsce, o dostępne środki. Do tego trzeba mieć jeszcze pożyczkę i własne środki. (...) Chodzi o procenty – nam zaproponowano tak złe warunki, jak nikomu innemu – dodawał.
Trudne negocjacje
Teraz "Fakt" donosi, że negocjacje trwały do ostatniej chwili. Dopiero 23 lutego – dzień po tym, jak Rydzyk publicznie żalił się na PiS – zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zgodził się przyznać pieniądze redemptoryście. W ten sposób o. Tadeusz Rydzyk dostanie 8,4 mln zł.
Teraz "Fakt" donosi, że negocjacje trwały do ostatniej chwili. Dopiero 23 lutego – dzień po tym, jak Rydzyk publicznie żalił się na PiS – zarząd Narodowego Funduszu Ochrony Środowiska zgodził się przyznać pieniądze redemptoryście. W ten sposób o. Tadeusz Rydzyk dostanie 8,4 mln zł.
Jak przypomina dziennik, umowę dotyczącą dotacji – nie większej niż 19,5 mln zł – podpisano w listopadzie ubiegłego roku. Toruńska spółka zdecydowała jednak złożyć wniosek o dodatkową pożyczkę.
źródło: "Fakt"
