Wspinaczka na K2 utknęła w martwym punckie. Znów winna zła pogoda

"Akcja górska wstrzymana". Polska ekspedycja na szczyt K2 znów ma problemy i nie może wspinać się dalej

28 lutego 2018, 13:20·1 minuta czytania

Publikacja artykułu: 28 lutego 2018, 13:20

Polska ekspedycja, która jako pierwsza w historii ma zdobyć szczyt K2 nie ma szczęścia. Oprócz opuszczenia grupy przez Denisa Urubko, polskim himalaistom nie sprzyja pogoda. – Akcja górska wstrzymana – napisał na Facebooku kierownik wyprawy Krzysztof Wielicki.

Denis Urubko opuścił bazę na K2 wraz z jednym z pakistańskich tragarzy. Fot. Twitter.com / Adam Bielecki

– Dziś BC opuścił Denis Urubko oraz jeden z tragarzy wysokościowych Amin, który wymaga dalszych badań szpitalnych związanych z chwilową, ale powtarzająca się ślepotą – tak brzmi fragment najnowszego wpisu, który na Facebooku umieścił kierownik polskiej wyprawy na szczyt K2 Krzysztof Wielicki.

Wyprawa na szczyt K2 jak na razie utknęła w martwym punkcie. Fot. Facebook.com/Polski Himalaizm Zimowy 2016-2020 im. Artura Hajzera

Opuszczenie grupy przez Rosjanina z polskim paszportem jest oczywiście związane z jego weekendowym samotnym rajdem na szczyt, który podjął bez uzgodnienia z drużyną. Po dwóch dniach, Urubko postanowił zejść i po utracie zaufania przez ekipę, opuścił wyprawę.

Jednak odejście Denisa Urubko to nie jedyny problem ekspedycji. – Akcja górska wstrzymana ze względu na opady śniegu i wzmagający się wiatr – tak kierownik wyprawy kończy swój wpis, pokazując, że okno pogodowe jest cały czas "zamknięte", a warunki panujące na górze uniemożliwiają dalszą wspinaczkę. Himalaiści muszę czekać więc na polepszenie pogody.