Ksiądz Sławomir Marek wypowiedział szokujące słowa na temat zmarłego Stephena Hawkinga.
Ksiądz Sławomir Marek wypowiedział szokujące słowa na temat zmarłego Stephena Hawkinga. 123rf/zdjęcie ilustracyjne
Reklama.
Jeszcze nigdy tak mało wiernych nie chodziło na niedzielne msze święte w Polsce. Według badań Instytutu Statystyki Kościoła Katolickiego statystyki są najgorsze od prawie 40 lat, czyli odkąd badania są prowadzone. Jednak Sławomir Marek, proboszcz parafii pw. Najświętszego Serca Jezusowego w Stanowicach na Dolnym Śląsku, zdaje się tym nie przejmować. Duchowny nie potrafił powstrzymać słów charakterystycznych raczej dla epoki średniowiecza – i to w obliczu śmierci Hawkinga – pisząc, że podjął on decyzję o życiu w piekle.
"Wszystkim roniącym łzy nad genialnym fizykiem co wziął był umarł przypomnę, że ów odrzucił istnienie Boga... więc w ramach wyboru swego świadomego i jak utrzymują niektórzy genialnego umysłu... podjął decyzję o życiu w piekle. Więc nie wklejajcie pięknych obrazków z gwiazdami" – napisał ksiądz ks. Marek na Twitterze.
Brytyjski astrofizyk zmarł w wieku 76 lat. Cierpiał na stwardnienie rozsiane boczne, porozumiewał się za pomocą syntezatora mowy. Był nazywany jednym z największych mózgów na naszej planecie. Podkreślał, że przyszłością ludzi nie jest Ziemia, a szansę przetrwania może ludziom zapewnić jedynie kolonizacja kosmosu. Słynne stało się jego stwierdzenie o tym, że Bóg nie stworzył świata, bo nie był do tego potrzebny. Wielki Wybuch był - w jego opinii - nieuniknioną konsekwencją praw fizyki.