Fatalna pomyłka?! Skazany za gwałt i zabójstwo po 18 latach wyszedł z więzienia
Bartosz Świderski
15 marca 2018, 11:53·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 marca 2018, 11:53
Tomasz K., skazany ws. zbrodni w Miłoszycach za gwałt i zabójstwo, został warunkowo zwolniony z więzienia. Nawet prokuratura twierdzi, że doszło do pomyłki i mężczyzna niesłusznie odsiedział 18 lat za kratkami.
Reklama.
Sąd penitencjarny przy Sądzie Okręgowym we Wrocławiu warunkowo zwolnił Tomasza K. z odbywania kary. Przypomnijmy, że po latach doszło do przełomu, a prokuratura stwierdziła, że jest niemal pewne, iż mężczyzna jest niewinny. Zatem niesłusznie przez 18 lat siedział w więzieniu odbywając karę za gwałt i zabójstwo.
Do dramatu doszło w Sylwestra 1996/1997. 15-letnia Małgorzata K. wraz z koleżankami bawiła się w dyskotece w Miłoszycach pod Wrocławiem. W pewnej chwili wyszła poza budynek. Jej ciało znaleziono rano. Leżało na prywatnej posesji naprzeciwko dyskoteki. Okazało się, że przed śmiercią została brutalnie zgwałcona.
– Poleciłem raz jeszcze zbadać okoliczności śmierci 15-letniej Małgosi. Zajęli się tym doświadczeni prokuratorzy i policjanci z Wrocławia. Dzięki ich pracy, mimo upływu lat, udało się zatrzymać mężczyznę, który - jak wszystko na to wskazuje - jest rzeczywistym sprawcą tej potwornej zbrodni – poinformował we wtorek minister sprawiedliwości Zbigniew Ziobro.