Reklama.
Radosław Piwowarski uważany jest za ojca aktorskiego sukcesu Anny Przybylskiej. 70-letni reżyser od dawna planował nakręcenie filmu o Ani. Teraz, jak pisze "Super Express", ma już dość. Mówi, że rezygnuje ze swoich planów, bo nie jest w stanie porozumieć się z rodziną aktorki. "Moja kochana Ania stała się produktem. Z tym nekrobiznesem nie chcę mieć nic wspólnego" – cytuje reżysera tabloid.