Reklama.
Tego można było się spodziewać. "Pitbull. Ostatni pies" w reżyserii Władysława Pasikowskiego po pierwszym weekendzie wyświetlania w polskich kinach przyciągnął do kin blisko 346 tys. widzów. Wynik jest znakomity, ale - nawet pomimo obecności Dody w obsadzie - o detronizacji "Pitbullów" Patryka Vegi nie ma mowy. Jednak dla Pasikowskiego jest to najlepsze otwarcie w życiu.