
Długo nasza tenisistka musiała czekać na taki sukces. Sklasyfikowana na 32. miejscu w rankingu WTA Agnieszka Radwańska pokonała na turnieju z Miami liderkę rankingu Rumunkę Simonę Halep 3:6, 6:2, 6:3.
REKLAMA
Agnieszce Radwańskiej w ostatnich miesiącach niezbyt dobrze szło na kortach – odpadała z turniejów po grze z teoretycznie słabszymi rywalkami. W efekcie z miejsca w pierwszej dziesiątce najlepszych tenisistek na świecie spadła na daleką jak na nią 32. pozycję. Aż wreszcie udało jej się sprawić niespodziankę.
Długo nasza tenisistka musiała czekać na taki sukces. Sklasyfikowana na 32. miejscu w rankingu WTA Agnieszka Radwańska dość łatwo pokonała na turnieju z Miami liderkę rankingu Rumunkę Simonę Halep. Ostatni raz taką niespodziankę kibicom Agnieszka Radwańska sprawiła a turnieju z Sydney, gdy pokonała Karolinę Wozniacky.
Jeszcze w pierwszym secie nic nie zapowiadało niespodzianki. Halep kontrolowała grę i dość głado rozprawiła się z polską tenisistką 6:3. W następnych to jednak Radwańska była górą, szybko zdobyła cztery gemy i Halep zaczęła popełniać błędy. Ostatecznie Rumunka przegrała 2:6. W trzecim secie znów Rumunka była górą wygrywając dwa pierwsze gemy, ale Radwańskiej udało się dwukrotnie przełamać serwis Rumunki i dość niespodziewanie wygrać 6:3. Agnieszka Radwańska awansowała do czwartej rundy turnieju, a styl w jakim pokonała Halep daje nadzieję, że to jeszcze nie koniec jej sukcesów.
