Reklama.
Polityczna rzeczywistość prześcignęła kabaret – takie komentarze pojawiały się dość często po tym, jak w internecie po zimowej przerwie pojawił się pierwszy odcinek serialu "Ucho Prezesa". Wiele osób było rozczarowanych, niektórzy wyliczali, że przez kilkanaście minut uśmiechnęli się zaledwie parę razy - i to tylko półgębkiem. Drugi odcinek nowej serii jest już znacznie śmieszniejszy. Choć nic nie dzieje się w gabinecie prezesa.