
Z pierwszej wersji popiersia przedstawiającego Ronaldo śmiał się cały świat. Twarz znanego piłkarza była przedstawiona w sposób tak karykaturalny, że naprawdę nie sposób było się nie uśmiechnąć przechodząc obok rzeźby ustawionej na lotnisku na Maderze. Rzeźbiarz Emanuel Santos dostał zamówienie na wykonanie drugiej wersji – podaje serwis Bleacher Report. Jak się wywiązał z zadania?
REKLAMA
To był prawdziwy hit internetu. Pojawiały się dziesiątki memów, a śmiechom nie było końca i nic dziwnego – gdy ludzie patrzyli na popiersie mające przedstawiać najlepszego piłkarza Portugalii, to doprawdy ciężko było przejść obok niej obojętnie. Jeszcze lewa strona twarzy w ogólnym zarysie przypominała Christiano Ronaldo, ale prawa wyglądała jak twarz postaci z kreskówki.
Teraz to się zmieni. Rzeźbiarz Emanuel Santos dostał drugą szansę i na lotnisku na Maderze imienia Christiano Ronaldo stanie nowe popiersie CR7. Tym razem nikt nie będzie miał wątpliwości, rysy twarzy piłkarza są oddane wiernie i twórca tym razem nie ma powodów, by wstydzić się swojego dzieła.
Dziennikarze Bleacher Report pojechali porozmawiać z rzeźbiarzem o pierwszym jego dziele i o tym, czy nie jest mu wstyd pokazywać takie prace. Przy okazji pokazali, jak powstaje nowa, lepsza wersja popiersia. Wszystko zostało udokumentowane w reportażu publikowanym na stronie Bleacher Report.
źródło: Bleacher Report
