
Reklama.
Gorące wybory na Węgrzech
Przypomnijmy, że wybory na Węgrzech odbędą się już 8 kwietnia. Premier Węgier Viktor Orbán stwierdził, że Budapeszt będzie nie do poznania w razie chybionej decyzji podczas niedzielnych wyborów parlamentarnych, gdyż Węgry staną się "krajem imigracyjnym". – My, Węgrzy, mamy jedną ojczyznę. (…) Wystarczy raz podjąć złą decyzję, zrobić niewłaściwy krok i nie da się zahamować na równi pochyłej – powiedział Orbán. Dodawał, że w stolicy Węgier dobrze jest mieszkać, wychowywać dzieci i mieć świadomość bezpieczeństwa swojej rodziny, lecz – jak przekonywał – "w miastach imigracyjnych już tak nie jest".
Przypomnijmy, że wybory na Węgrzech odbędą się już 8 kwietnia. Premier Węgier Viktor Orbán stwierdził, że Budapeszt będzie nie do poznania w razie chybionej decyzji podczas niedzielnych wyborów parlamentarnych, gdyż Węgry staną się "krajem imigracyjnym". – My, Węgrzy, mamy jedną ojczyznę. (…) Wystarczy raz podjąć złą decyzję, zrobić niewłaściwy krok i nie da się zahamować na równi pochyłej – powiedział Orbán. Dodawał, że w stolicy Węgier dobrze jest mieszkać, wychowywać dzieci i mieć świadomość bezpieczeństwa swojej rodziny, lecz – jak przekonywał – "w miastach imigracyjnych już tak nie jest".
Co z pomnikiem w Polsce?
Jak wynika z sondażu Kantar Millward Brown, prawie połowa badanych sprzeciwia się budowie pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 na placu Piłsudskiego w Warszawie. 30 proc. uczestników badania jest zdecydowania przeciwna budowie pomnika w takim miejscu, a 18 proc. twierdzi, że monument raczej nie powinien się tam znaleźć.
Jak wynika z sondażu Kantar Millward Brown, prawie połowa badanych sprzeciwia się budowie pomnika Ofiar Tragedii Smoleńskiej 2010 na placu Piłsudskiego w Warszawie. 30 proc. uczestników badania jest zdecydowania przeciwna budowie pomnika w takim miejscu, a 18 proc. twierdzi, że monument raczej nie powinien się tam znaleźć.