Jarosław Kaczyński zapowiedział, że ministrowie mają oddać wszystkie pieniądze, które otrzymali z nagród, na Caritas. Zagranie szlachetne, populistyczne i potencjalnie… sprytne. Darowizna na Caritas to bowiem "specjalny" rodzaj darowizny – dla posłów najbardziej opłacalny. Zwrócił na to uwagę dziennikarz RMF FM Krzysztof Berenda.
Jak zauważył Berenda darowizna na Caritas to "szczególny rodzaj darowizny", bowiem przeznaczony na "działalność charytatywno-opiekuńczą kościelnych osób prawnych". Taką darowiznę można – zupełnie nietypowo – odliczyć w PIT od podstawy opodatkowania w 100 proc.
Oznacza to, że z wielotysięcznych premii, które politycy mają zostać, uda im się jeszcze "wycisnąć" spory zysk. A dodajmy, że kwota wolna od podatku dla posłów wynosi aż 30 tysięcy złotych.