
"Król" Szczepana Twardocha to jeden z największych hitów książkowych ostatnich lat, umacniający i tak już silną pozycję pisarza na rodzimym rynku. Jednak Jerzy Haszczyński, dziennikarz "Rzeczpospolitej", w swoim ostatnim artykule wskazuje, że dzieło Twardocha ma wiele zaskakujących podobieństw z powieścią algierskiego pisarza Yasmina Khadra pt. "Aniołowie umierają od naszych ran".
REKLAMA
Bestsellerowy "Król" Szczepana Twardocha ukazał się w 2016 roku, zaś "Aniołowie umierają od naszych ran" w 2013 roku, ale w polskim tłumaczeniu książka Yasmina Khadra wyszła dwa lata później. Jak wskazuje Jerzy Haszczyński, obie powieści opowiadają o tym samym, czyli przedwojennym mistrzu boksu, który walczy jako reprezentant swojej poniżanej społeczności.
Dziennikarz mówi o zadziwiająco bliźniaczych zdaniach oraz nietypowych szczegółach z życia bliskich bohaterom kobiet. Podobna jest atmosfera i podobne są problemy. Według niego tych podobieństw między tytułami ma być przynajmniej dziesięć. Autor "Morfiny" zdążył już odpowiedzieć na zarzuty dziennikarza. – Książki, o której pan mówi, nie znam, o jej istnieniu, jak i o istnieniu autora dowiedziałem się właśnie w tej chwili od pana – napisał w odpowiedzi autor.
Pisarz zaznaczył także, że nie potrafi czytać po francusku i gdy powieść Khadra ukazała się w Polsce, to już dłuższy czas miał gotowy konspekt swojego ostatniego dzieła. Co więcej, autor zwrócił uwagę na uniwersalność podjętej w "Królu" tematyki. – Jest to podobieństwo przypadkowe, wynikające z uniwersalności wątków i motywów, z jakich jest moja powieść ułożona – odpowiedział Szczepan Twardoch.
źródło: "rp.pl"
