W niemieckim mieście Muenster rozpędzona furgonetka wjechała w tłum ludzi. Nieoficjalnie media podają informację o 2 ofiarach śmiertelnych i kilkudziesięciu rannych. Policja na razie nie podaje, czy był to wypadek czy atak terrorystyczny
Niemiecka Policja prosi w oficjalnym komunikacie, żeby na razie powstrzymać się od spekulacji, czy był to atak terrorystyczny. Nieoficjalnie niemieckie media podają liczbę rannych na 30-40 osób, choć pojawia się też liczba 50. Również nie znajduje na razie potwierdzenia informacja o tym, że sprawca tragedii na miejscu popełnił samobójstwo. Przez wiele godzin media podawały liczbę 3 osób zabitych, jednak późnym wieczorem poinformowano, że zginęły dwie osoby.
Kolejną niepotwierdzoną na razie informacją, podawaną przez niemieckie media jest to, że sprawcą był niepełnosprawny umysłowo obywatel Niemiec. Zdaniem niemieckiej policji brak na razie jest dowodów wskazujących na to, że w Muenster doszło do ataku terrorystycznego.