Zadziwiające słowa Paczuskiej o roli TVP w Smoleńsku. "Stanęła w szranki o tytuł medialnej hieny"

Marzena Paczuska opublikowała kontrowersyjny tweet o tym, że Telewizja Polska użyczała sygnału innym stacjom telewizyjnym po katastrofie smoleńskiej. kadr/TVP Info/10.IV.2010 r.

Była szefowa "Wiadomości" Marzena Paczuska napisała na Twitterze, że TVN zabrał swoje wozy transmisyjne po wizycie Donalda Tuska w Katyniu w 2010 r., a przed planowaną wizytą Lecha Kaczyńskiego. Dodała, że 10 kwietnia Telewizja Polska oddała swój sygnał wszystkim stacjom, które "zwinęły się" przed wizytą Lecha Kaczyńskiego. Szybko jej jednak zarzucono, że to kłamstwo.

Na tweet stanowczo zareagował dziennikarz TVN24, Rafał Poniatowski. "Byłem wówczas w Katyniu czekając na PLK (Lecha Kaczyńskiego – red.) z wozem satelitarnym" – poinformował. Jak napisał, tuż po katastrofie przejechali przez lotnisko. "Ktoś wprowadził Cię w błąd" – spuentował.

Twitter/Rafał Poniatowski

Internauci wymownie komentowali tweeta Paczuskiej, pisząc wprost o kłamstwie.

Inni tweetowali o ośmieszaniu Lecha Kaczyńskiego.

Kolejni zarzucali byłej szefowej Wiadomości jątrzenie. Pisali, że przez takie tweety ludzie reagują alergicznie na tragedię smoleńską.

Internauta napisał nawet, że Paczuska stanęła w szranki o tytuł medialnej hieny, podając dalej tweeta Katarzyny Kolendy-Zaleskiej z pytaniem do Paczuskiej, czy musi cały czas jątrzyć.

Marzena Paczuska została odwołana z funkcji szefowej Wiadomości w sierpniu 2017 r. Jak twierdzi, dowiedziała się o tym z Twittera. Wpis zamieścił dyrektor TAI Klaudiusz Pobudzin.