Robert Lewandowski był często faulowany w meczu z Sevillą.
Robert Lewandowski był często faulowany w meczu z Sevillą. Instagram/rl9

Bayern Monachium po trudnym dwumeczu uporał się z Sevillą i awansował do półfinału Ligi Mistrzów. Hiszpanie walczyli bardzo twardo, nierzadko uciekając się do fauli. Najczęstszym ich obiektem był Robert Lewandowski, który raz po raz padał na murawę. Nasz najlepszy napastnik pokazał wymowne zdjęcie twarzy po meczu.

REKLAMA
Robert Lewandowski był wielokrotnie faulowany przez graczy Sevilli, a mimo to dzielnie przebywał na boisku aż do 77. minuty. Prawie całe spotkanie rozegrał z puchnącą raną na twarzy. Zmienił go Sandro Wagner.
Podbite oko jest efektem starcia w powietrzu z Gabrielem Mercado, od którego dostał cios głową. Należy odnotować, że zderzenie było przypadkowe, choć w innych przypadkach Hiszpanie niemiłosiernie poniewierali Polaka, a sędzia nie zawsze na to reagował. Po meczu Lewy, jak pokazał na Instagramie, wyglądał niczym Andrzej Gołota po ciężkim nokaucie. Okrasił zdjęcie ironicznym "no foul".