Julian Zigerli skończył berliński Uniwersytet Sztuki. Zaraz po studiach wrócił do rodzimej Szwajcarii, gdzie aktualnie pracuje. Swoją wiosenno-letnią kolekcję 2013 pokazał właśnie na Mercedes-Benz Fashion Week w Berlinie.
W najnowszej kolekcji pt. „Mój tata był pilotem wojskowym” („My Daddy Was A Military Pilot”) projektant odnosi się do własnych wspomnień. Tata Zigerliego był żołnierzem i pilotem. Na wpół fantastyczne opowieści ojca o samolotach przyszłości pędzących z ponaddźwiękową prędkością zainspirowały Juliana Zigerliego do stworzenia ostatniej kolekcji.
Jednak chłopcy Zigerliego wyglądają jak wojsko wyimaginowane, które bardziej pasuje do berlińskiego czy londyńskiego klubu niż na jakąkolwiek bitwę.
A może to żołnierze z przyszłości, w której nie ma już prawdziwych wojen, a wojsko jest jedynie modową zabawą dla chłopców?
Wzory moro i militarną jodełkę zastąpiły nadruki z kosmosu, które wyglądają jak animowana, wirtualna rzeczywistość. Zamiast wojskowych odznaczeń pojawiły się z kolei dziecięce naszywki z wężem i serduszkiem. Autorem printów jest berliński artysta Fabian Fobbe, którego malarstwo łączy w sobie naiwność, abstrakcję, surrealizm oraz cyber rzeczywistość.
Na wybiegu pojawiły się kombinezony rodem z filmu since-fiction i komplety przypominające robocze drelichy.
Marka Julian Zigerli, to dowód na to, że świeży modowy design powstaje nie tylko w Londynie czy Paryżu, ale również w Zurychu.