"Niech ktoś usunie wszystkie kopie i zapominamy o tym, ok?". Krawczyk nagrał piosenkę na mundial – musicie ją usłyszeć
Bartosz Świderski
13 kwietnia 2018, 07:37·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 13 kwietnia 2018, 07:37
Najnowszy utwór Krzysztofa Krawczyka "Lewandowski, gol dla Polski" robi właśnie furorę w sieci. Choć nie jest to bynajmniej furora pozytywna. Piosenka jest niemiłosiernie wyśmiewana przez internautów. Zresztą... posłuchajcie sami.
Reklama.
Piosenki, które mają towarzyszyć reprezentacji w piłce nożnej oraz jej kibicom na ważnych turniejach, zdają się być oddzielnym gatunkiem muzycznym. Wszyscy pamiętają "Koko, koko, Euro spoko", które towarzyszyło naszym piłkarzom podczas mistrzostw Europy w 2012 roku. W przypadku zbliżającego się mundialu w Rosji chyba właśnie zostaliśmy uraczeni podobnym hitem.
W internecie robi właśnie "furorę" nowa piosenka Krzysztofa Krawczyka. Można oczywiście cytować słowa utworu, który ma poważne zadatki na stanie się "hitem" mistrzostw, ale co tam. To trzeba usłyszeć.
Internauci błyskawicznie wyśmiali utwór. "Koko koko właśnie zostało schowane do kieszeni", "Zamknąłem oczy i ukazał mi się Gracjan Roztocki" – to tylko niektóre komentarze.