Reklama.
Pełnomocnik Stanisława Gawłowskiego wyszedł do dziennikarzy po zakończeniu przesłuchania sekretarza generalnego Platformy Obywatelskiej w szczecińskiej prokuraturze. Bez swojego klienta, który pozostaje w rękach organów ścigania. – To zatrzymanie to reakcja PiS-owskiego państwa na spadające sondaże – tłumaczył Roman Giertych. I oznajmił, że zatrzymanie jednego z liderów opozycji to dopiero początek działań upolitycznionych służb.