Trener Romeo Jozak podczas przegranego przez Legię meczu z Zagłębiem.
Trener Romeo Jozak podczas przegranego przez Legię meczu z Zagłębiem. Fot. Kuba Atys / Agencja Gazeta

To była kropla, która przepełniła czarę goryczy. W sobotę wieczorem Legia Warszawa na własnym stadionie przegrała z Zagłębiem Lubin 0:1. Schodzących do szatni piłkarzy żegnały przeraźliwe gwizdy rozczarowanych kibiców. Na pomeczowej konferencji trener legionistów, Chorwat Romeo Jozak przyznawał, że nie wie, dlaczego spotkanie zakończyło się porażką jego drużyny. "Muszę przespać się z problemami" - tłumaczył. Władze klubu nie dały mu się jednak z tym przespać. Jozak problem ma z głowy - około północy Legia poinformowała o zwolnieniu trenera.

REKLAMA
"Zarząd klubu Legia Warszawa podjął decyzję o zwolnieniu Romeo Jozaka z funkcji trenera pierwszej drużyny. Obowiązki szkoleniowca do końca sezonu będzie pełnił Dean Klafurić, który od września ubiegłego roku jest II drugim trenerem zespołu" – poinformowano na drużynowym Twitterze. "Brawo" – komentowało wielu fanów. "Dlaczego dopiero teraz?" – dopytywali inni.
Na pomeczowej konferencji nic jeszcze nie wskazywało na taki obrót sprawy. Jozak przyznawał, że nie ma pojęcia, skąd ta porażka. "Odkąd tu jestem, nie widziałem tak wiele pozytywnej energii w swoim zespole przed meczem. W drużynie panowała duża wola zwycięstwa. Jednak kiedy zaczął się mecz, koncentracja gdzieś uciekła. Nie wykorzystaliśmy wielu szans, które mieliśmy. Biorę na siebie odpowiedzialność za tę porażkę" – mówił trener.
A ponieważ faktycznie Legii ostatnio nie szło, kibice coraz dobitniej domagali się zmiany selekcjonera. W końcu władze klubu uznały, że limit się wyczerpał. Chorwat w założeniach władz Legii Warszawa miał być "trenerem na lata". Skończyło się zaledwie na paru miesiącach. Romeo Jozak przejął drużynę po zwolnionym we wrześniu Jacku Magierze, z którym stołeczny klub wywalczył mistrzostwo Polski. Dziś o tytuł mistrza może być trudniej. Obecnie w tabeli Ekstraklasy Legia zajmuje trzecie miejsce za Lechem Poznań i Jagiellonią Białystok. Ostatnia kolejka była wyjątkowo zaskakująca – żadna z trzech drużyn z czołówki tabeli nie zdołała zdobyć ani jednego punktu, wszyscy faworyci schodzili z boisk pokonani.
źródło: legia.com