Microsoft zaprezentował nową wersję swojego najpopularniejszego produktu. Z Office'a korzysta ponad miliard ludzi – jedna siódma wszystkich mieszkańców planety. Czy nowa wersja tej aplikacji nie przysporzy problemów przeciętnemu użytkownikowi?
Niedawno Microsoft chwalił się, że co sekundę ktoś na świecie kupuje ich pakiet aplikacji biurowych. Znajomość Office'a – czyli między innymi Worda, Excela i Power Pointa – jest niezbędna w każdym CV, niemal jak wykształcenie.
Jak poradzi sobie z nową wersją, przeciętny użytkownik? Przemysław Pająk, redaktor naczelny serwisu technologicznego Spider's Web (tutaj pisze więcej o nowym Officie), mówi nam, że problem zaczyna się wcześniej, w nowej odsłonie Windowsa, do którego Office jest przystosowany: – Jest on zintegrowany z Metro, interfejsem użytkownika w Windowsie 8. Microsoft przeprowadził największe zmiana w tym systemie od czasu Windowsa 95 – mówi Pająk i dodaje: – Przeciętny użytkownik może mieć problem z poruszaniem się po interfejsie. Duża część ludzi będzie przerażona.
Sam Office jednak już nie będzie takim problemem – Wydaje się być dobrze skonstruowany. Jestem pod wielkim wrażeniem innowacji, które Microsoft wprowadził w swoim najważniejszym produkcie – przekonuje nas Pająk. Mówi też, że najważniejsze i najciekawsze są trzy aspekty nowego Office'a: dobre zintegrowanie z interfejsem użytkownika Metro, społecznościowe narzędzia (jak możliwość współpracy przy tworzeniu dokumentów, czy multi-czaty wideo), oraz przeniesienie do technologicznej chmury.
Nasz rozmówca zwrócił szczególną uwagę na ten ostatni aspekt. Co on oznacza? Przykładowo przygotowując się do prezentacji w pracy, możemy przejrzeć plik w komputerze domowym, następnie bez kabli i pendrive'ów kontynuować pracę w autobusie na tablecie, a potem jeszcze zrobić kilka poprawek na laptopie.
Czy jednak nowe możliwości będą dostępne dla zwykłego użytkownika, czy będą czarną magią, której nawet nie będzie próbował tknąć? Redaktor naczelny Spider's Web wyjaśnia, że oczywiście jak zawsze przy wprowadzaniu unowocześnień nie trafią one do wszystkich, tylko do zaawansowanych użytkowników. Pracowanie w chmurze może być wykorzystywane szerzej, ponieważ pliki będą "automatycznie zapisywane do chmury", jak wyjaśnia nam Pająk. Liczy też na to, że za pewne z biegiem czasu przyjdzie szersze zrozumienie narzędzi jakie zaoferuje nam Office.
Nie stanie się jednak tak, że ludzie po prostu będą woleli korzystać ze starszych wersji? Raczej nie, ponieważ Microsoft niejako wymusi wykorzystanie nowego pakietu aplikacji. Przemysław Pająk przekonuje, że integracja Office'a z nowym Windowsem sprawi, że posiadający ten system operacyjny będą wybierać także nowy pakiet biurowy.