Rafał Ziemkiewicz opublikował na Twitterze wymowne zdjęcie. W ten sposób zamanifestował swój stosunek do ustawy 447.
Rafał Ziemkiewicz opublikował na Twitterze wymowne zdjęcie. W ten sposób zamanifestował swój stosunek do ustawy 447. Fot. twitter.com/r_a_ziemkiewicz

"Szkoda słów... Tylko jedno musi być powiedziane z całą mocą: #ustawa447" – powiadomił na Twitterze Rafał Ziemkiewicz. Dziennikarz tygodnika "Do Rzeczy" uzupełnił wpis swoim zdjęciem z gołym torsem. Publicysta i pisarz wykonuje na nim wymowny gest Kozakiewicza. Jest to jego odpowiedź na amerykańską inicjatywą ustawodawczą dotyczącą odzyskiwania majątków przez potomków ofiar Holokaustu.

REKLAMA
Internauci zachodzą w głowę, dlaczego Rafał Ziemkiewicz pokazał się bez ubrania. "Chodzi o ten z gestem Kozakiewicza plus nagi tors, który ma sugerować, że amerykańska ustawa odbierze przysłowiową ostatnia koszule ?" – zastanawia się internauta. Inni z kolei zauważają, że regał z książkami, na którego tle "pozuje" Ziemkiewicz, zawiera w znacznej mierze tylko pozycje jego autorstwa. "Przecież ktoś musiał wykupić nakład, żeby było, że bestseller..." – zakpiła jedna z internautek.
Przypomnijmy, że ustawa 447 wywołała duże kontrowersje. Nakłada ona bowiem na Departament Stanu wymóg sporządzenia w ciągu 18 miesięcy raportu dotyczącego stanu realizacji przez poszczególne kraje obowiązku zwrotu mienia żydowskiego, a ponadto monitorowania informacji w tym zakresie.