Reklama.
Na jaw wyszły nowe fakty dotyczące sprawy Magdaleny Żuk. Śledczy dotarli do świadka, który przebywał na tym samym lotnisku, co tragicznie zmarła kobieta. Okazuje się, że przed wyjazdem do Egiptu Żuk zachowywała się dziwnie. Była ewidentnie roztrzęsiona i zaniepokojona.