Reklama.
Reklama.
Reklama.
TVP szuka następców Dariusza Szpakowskiego. Na razie jest czterech kandydatów
Dariusz Szpakowski powoli odchodzi na zasłużoną emeryturę. Wiele można powiedzieć o jego pracy, ale faktem jest, ze przez lata wyrobił sobie bardzo mocną pozycję, stając się bez mała legendą TVP. Teraz szefostwo TVP zastanawia się, kim go zastąpić. Na liście są nazwiska aż czterech kandydatów.
Reklama.
Marek Szkolnikowski, dyrektor TVP Sport wyznał niedawno w wywiadzie, że w Polsce jest czterech komentatorów, którzy są w stanie wytrzymać presję i komentować na żywo wielkie wydarzenie, jakim bez wątpienia są mecze na mundialu. Są to Dariusz Szpakowski, Mateusz Borek, Maciej Iwański i Jacek Laskowski. Borek pracuje w Polsat Sport, reszta jest pracownikami TVP.
Problem w tym, że Dariusz Szpakowski być może zaraz po zakończeniu mundialu odejdzie na zasłużoną emeryturę. – Jestem przekonany, że jak wielcy sportowcy będzie chciał zakończyć karierę na samym szczycie, zamiast się rozdrabniać. Nastąpi to raczej prędzej niż później – wyznał Szkolnikowski w rozmowie ze sport.tvp.pl. Pojawia się pytanie – kto go zastąpi? Szkolnikowski przyznał, że TVP prowadziło rozmowy z Tomaszem Smokowskim. Ten odszedł niedawno z Canal+, ale na razie nie może podjąć pracy dla TVP, bo obowiązuje go wciąż zakaz pracy dla konkurencji.
Dariusz Szpakowski to niekwestionowana legenda polskiego komentarza sportowego. Internauci jednak od pewnego czasu zaczynają domagać się zmiany. Szczególnie bolesne komentarze pod adresem jego pracy posypały się pod koniec zeszłego roku, kiedy kadra grała z Meksykiem i Urugwajem. Według internautów Jacek Laskowski robił zupełnie lepiej to, z czego zasłynął Szpakowski – oddawał emocje podczas meczu. Dariuszowi Szpakowskiemu nie wychodziło to przy tamtej okazji najlepiej.
źródło: sport.tvp.pl
Reklama.