Policja od piątku zatrzymała juz prawie pół tysiąca nietrzeźwych kierowców.
Policja od piątku zatrzymała juz prawie pół tysiąca nietrzeźwych kierowców. Fot. Marcin Onufryjuk / Agencja Gazeta

Dla wielu Polaków rozpoczął się długi weekend, a na drogach od piątku trwa istny horror. Statystyki są dramatyczne – do niedzieli rano zginęło 12 osób i zatrzymano 12 pijanych kierowców. Policjanci mają pełne ręce roboty, a wyjątkowo długa tegoroczna majówka dopiero się zaczyna.

REKLAMA
Jak co roku w długi weekend wyludniają się miasta, a Polacy masowo wsiadają za kółka i jadą. Na wieś, w góry, nad morze, nad jezioro – wszystko jedno gdzie, byle dalej... I szybciej. Tych, którzy jadą za szybko, wyłapują policjanci, a tych na drogach nie brakuje, jako że w związku z długim weekendem na drogi wyjechały dodatkowe patrole.
I mają co robić. Na razie nikt nawet w przybliżeniu nie jest w stanie podać liczby wypisanych mandatów. Ale z pewnością wpływy do budżetu z tego tytułu będą znaczne, nawet w Warszawie, tak wyludnionej na majówkę.
Policjanci badają też trzeźwość kierowców. I tu statystyki są przerażające. Od piątku zatrzymano już około 500 osób, które prowadziły na "podwójnym gazie". Policja ostrzega, że kilka godzin snu po suto zakrapianej kolacji czy ognisku wcale nie oznacza, że wstanie się trzeźwym i gotowym do prowadzenia pojazdu, dlatego zachęca do zbadania się alkomatem przed podjęciem podróży. Dzięki temu uniknie się kłopotów, a być może i nieszczęścia. A o to przy okazji długiego weekendu na drogach nietrudno. Od piątku do niedzieli rano w wypadkach zginęło już 12 osób. W niedzielę tylko w jednym wypadku w województwie kujawsko-pomorskiem zginęły dalsze 4 osoby. Mniej niż w zeszłym roku na początku majówki, ale i tak o 16 osób za dużo.
źródło: policja.pl