Reklama.
Dom aukcyjny Abbey House swoją działalność pod hasłem “alternatywnych form lokowania kapitału”, “Art Bankingu” czy “Wealth Managementu”* prowadzi z sukcesem – mierzonym wzrostem wartości ich giełdowych akcji, bo spółka notowana jest na NewConnect – już od dłuższego czas. Uwagę opinii publicznej zwróciła nań Anna Legierska z Tok FM, która przywołała przypadek sprzedaży dzieła nieznanej nikomu Agaty Kleczkowskiej za 160 tys. zł w opublikowanym dzisiaj tekście zbierającym efekty jej dziennikarskiego śledztwa. W środowisku o praktykach Abbey House mówiło się – niezbyt pochlebnie – już od pewnego czasu. Czy ten dom aukcyjny faktycznie działa na rzecz kolekcjonera? Nie wydaje mi się.