Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus ujawniła, co w Sejmie robi TVP.
Posłanka Joanna Scheuring-Wielgus ujawniła, co w Sejmie robi TVP. Fot. Sławomir Kamiński / Agencja Gazeta

Kamery Telewizji Polskiej na okrągło nagrywają protestujących w Sejmie – poinformowała posłanka Nowoczesnej Joanna Scheuring-Wielgus. Polityk sugeruje, że kamery są ustawione po to, aby wyłapać coś, co mogłoby zdyskredytować protestujących. „Kawioru na śniadanie, wina do obiadu ani perliczek na kolację nie będzie” – odpowiada ironicznie posłanka.

REKLAMA
"Kamera TVPiS cały czas nagrywa protestujących w Sejmie. Daremny trud. Kawioru na śniadanie, wina do obiadu ani perliczek na kolację nie będzie. Od 14 dni tu jest samo życie. Niezbyt wesołe. Gdy śpią też ich nagrywacie? Pozdrowienia dla Pana Kurskiego – napisała na Twitterze Joanna Scheuring-Wielgus i na dowód załączyła dwie fotografie, które pokazują uruchomioną kamerę pozostawioną bez opieki. Za to nagrywającą protestujących.
Posłanka przesadza? Raczej nie – wystarczy sobie przypomnieć protest rezydentów i nagonkę, którą rozkręcili m.in. dziennikarze związani z TVP. A chodziło o "kanapki z kawiorem" i rzekome podróże. Jak się okazało potem, by nieść pomoc, ale kto by się przejmował takimi detalami. Na szczęście dziennikarza, który wtedy najbardziej się "wykazał", spotkała kara.