
Rzecznik dyscypliny partyjnej PiS Karol Karski nie widzi nic niezwykłego w tym, że senator Jan Maria Jackowski kąpał się nago w morzu. – Nie bądźmy kołtunami. To normalne, że ktoś w taki sposób kąpie się w morzu – twierdzi Karski w rozmowie z Wirtualną Polską.
REKLAMA
Od kilku dni wszystkie serwisy podają informacje na temat senatora Prawa i Sprawiedliwości Jana Marii Jackowskiego. Polityk kąpał się nago w morzu, bo myślał, że jest sam na plaży i chciał się schłodzić po treningu. Doszło nawet do tego, że przedstawicielka Federacji Naturystów Polskich zaprosiła Jackowskiego do wstąpienia do stowarzyszenia. Natomiast o dziwo posłowie PiS nie mówili nic.
Aż do teraz. Karol Karski, rzecznik dyscypliny partyjnej PiS, powiedział, że to... normalne, że ktoś w taki sposób kąpie się w morzu. – To nic niezwykłego, nie bądźmy kołtunami. Widziałem te zdjęcia. Uważam, że nie ma w nich nic niezwykłego. Senator nie siał zgorszenia, bo był sam na plaży i jak wyznał, od lat jest morsem. Pamiętam, że kiedyś podobne zdjęcia ukazały się w europejskiej prasie. Był na nich Gunter Verheugen, unijny komisarz. Nie wywołały one większego skandalu – tłumaczył Karol Karski.
Tymczasem w sprawie wypowiedział się już sam Jackowski. "Trudno wyobrazić sobie jakikolwiek powód usprawiedliwiający publikowanie zdjęć z sytuacji absolutnie prywatnej. Niezależnie od wykonywanego zawodu, każdy z nas ma prawo do prywatności i niezakłóconego czasu wolnego, a nie w trakcie wykonywania przeze mnie jakichkolwiek obowiązków zawodowych – napisał w oświadczeniu senator. I zapowiedział, że złoży zawiadomienie do prokuratury oraz wystąpi na drogę cywilną w związku z publikacją swoich nagich zdjęć.
źródło: wp.pl
