
Powrót Donalda Tuska do krajowej polityki w 2019 roku będzie usłany różami? Jak wynika z sondażu Pollster przeprowadzonego dla "Super Expressu", wyborcy zdecydowanie stawiają na byłego premiera jako lidera zjednoczonej opozycji przeciw PiS.
REKLAMA
Jeszcze jakiś czas temu Robert Biedroń ogłosił się liderem całej opozycji, ale wygląda na to, że prezydent Słupska musiał ustąpić obecnemu szefowi Rady Europejskiej, Donaldowi Tuskowi. Były szef Platformy Obywatelskiej uzyskał w sondażu "Kto powinien być liderem opozycji" aż 42 proc. głosów od ankietowanych. Biedroń zgarnął 23 proc., zaś Paweł Kukiz 15 proc. Na dalszych miejscach są aktualni liderzy pozostałych Władysław Kosiniak-Kamysz (6 proc.), Katarzyna Lubnauer (4 proc.) oraz Grzegorz Schetyna (2 proc.). Badanie dla "Super Expressu" zostało przeprowadzone w dniach 27-29 kwietnia 2018 roku, na próbie 1100 dorosłych.
Skąd takie powodzenie Tuska w oczach elektoratu? – Trzon wyborców opozycyjnych należy do tych, którzy są zadowoleni z tego, co było za rządów PO. Wiadomo, jakie poglądy ma Tusk, a o Biedroniu tego powiedzieć nie można. Jest on enigmą. Tusk był premierem, jest szefem Rady Europejskiej, piłkarzem i kibicem, a Biedroń jest znany z tego, że jest prezydentem średniej wielkości miasta – skomentował politolog prof. Rafał Chwedoruk.
Kwaśniewski o Tusku
Kilka dni temu w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i" w TVN24 Aleksander Kwaśniewski snuł prognozy, jaka może być przyszłość Donalda Tuska. Były prezydent stwierdził, że ewentualny powrót Tuska "na pewno nie będzie należał do najlżejszych". Jak stwierdził, "PiS nienawidzi Tuska", co może spowodować ogromne kłopoty byłego premiera po powrocie do Polski w 2019 roku. Z drugiej jednak strony może to być też broń obosieczna – "im bardziej Prawo i Sprawiedliwość będzie atakować Tuska, tym bardziej jego pozycja będzie wzrastała".
Kilka dni temu w programie Moniki Olejnik "Kropka nad i" w TVN24 Aleksander Kwaśniewski snuł prognozy, jaka może być przyszłość Donalda Tuska. Były prezydent stwierdził, że ewentualny powrót Tuska "na pewno nie będzie należał do najlżejszych". Jak stwierdził, "PiS nienawidzi Tuska", co może spowodować ogromne kłopoty byłego premiera po powrocie do Polski w 2019 roku. Z drugiej jednak strony może to być też broń obosieczna – "im bardziej Prawo i Sprawiedliwość będzie atakować Tuska, tym bardziej jego pozycja będzie wzrastała".
źródło: "se.pl"
