Nowy sondaż IBRIS-u pokazuje, że samorządy mogą także paść łupem Zjednoczonej Prawicy.
Nowy sondaż IBRIS-u pokazuje, że samorządy mogą także paść łupem Zjednoczonej Prawicy. Fot. Sławomir Kamiński/Agencja Gazeta

To nie są dobre wieści dla opozycji. Najnowszy sondaż przeprowadzony przez pracownię IBRIS pokazuje, że Zjednoczona Prawica ma szansę na bardzo dobry wynik w wyborach samorządowych. Łupem obecnie rządzącej większości może paść prawie 3/4 samorządów.

REKLAMA
Aż 11 – tyle województw według najnowszego badania miałaby szansę przejąć Zjednoczona Prawica. W badaniu wzięto pod uwagę piętnaście województw (oprócz woj. warmińsko-mazurskiego). Wyjątkami w wynikach głosowania miałyby być uważane za bastion PO woj. pomorskie oraz dolnośląskie, lubuskie i opolskie, gdzie wygrałaby koalicja Platformy i Nowoczesnej.
Pamiętajmy jednak, że najwyższe poparcie nie oznacza automatycznie przejęcia władzy w sejmiku wojewódzkim. W kilku z nich szeroka koalicja PO, Nowoczesnej oraz jednego lub dwóch ugrupowań opozycyjnych stworzyłaby większość. Taka sytuacja może wystąpić na przykład w województwie łódzkim. Największym przegranym sondażu jest Kukiz'15, który w aż pięciu województwach nie przekroczył pięcioprocentowego progu wyborczego. Całkiem dobrze wypadło natomiast Polskie Stronnictwo Ludowe, które próg wyborczy przekroczyło we wszystkich badanych województwach, a w wielu zanotowało dwucyfrowy wynik.