
"Potwierdzam, że dziś rano, gdy jechałem motocyklem w Katowicach - uderzył we mnie pojazd wyjeżdżający z ulicy podporządkowanej" – napisał w mediach społecznościowych prezydent Katowic Marcin Krupa. Samorządowiec znany jest ze swojej motocyklowej pasji. Na szczęście w zdarzeniu tym nikt nie ucierpiał – jedynie pojazd prezydenta miasta został poważnie uszkodzony.
REKLAMA
Do potrącenia Marcina Krupy doszło rano w Katowicach w trakcie tzw. Motomajówki – relacjonuje "Dziennik Zachodni". Kolumna jednośladów jechała ulicą Piotrowicką, wówczas z podporządkowanej drogi w motocykl prezydenta wjechał samochód. "Poza drobnymi otarciami i stłuczeniami nic mi się nie stało" – uspokoił od razu prezydent miasta. "Najbardziej ucierpiał motocykl i z tego powodu boli mnie serce" – dodał.
Marcin Krupa jest bezpartyjnym prezydentem Katowic od 2014 r. Wówczas w wyborach samorządowych wygrał w I turze, zdobywając ponad 70 proc. głosów. Poparł go wtedy dotychczasowy wieloletni prezydent miasta Piotr Uszok. W 2015 r. Krupa był jednym z założycieli komitetu wyborczego Bronisława Komorowskiego w wyborach prezydenckich. W tym roku wystartuje w wyborach z poparciem Prawa i Sprawiedliwości. Kilka dni temu o Marcinie Krupie było głośno w całym kraju, gdy zdobył się na radykalną decyzję, rozwiązując marsz narodowców.