Rząd ogłosił, jak pomoże niepełnosprawnym. Będzie nowa "danina", zapłacą za nią najbogatsi
redakcja naTemat
15 maja 2018, 12:38·1 minuta czytania
Publikacja artykułu: 15 maja 2018, 12:38
Minister finansów Teresa Czerwińska oraz szefowa resortu rodziny Elżbieta Rafalska potwierdziły wprowadzenie tzw. podatku solidarnościowego. Zapłacą go najlepiej zarabiający, a ma pozwolić na sfinansowanie pomocy państwa dla rodziców osób niepełnosprawnych. Od 2020 roku danina solidarnościowa ma przynosić około miliarda złotych miesięcznie.
Reklama.
– Pakiet wsparcia tworzyć będą trzy filary: Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, Pakiet Społecznej Odpowiedzialności i program Dostępność+ – zapowiedziała minister Rafalska.
Najważniejszym filarem ma być Solidarnościowy Fundusz Wsparcia Osób Niepełnosprawnych, nazywany też przez polityków Prawa i Sprawiedliwości "Daniną Społeczną". Ten dodatkowy podatek będzie pobierany od osób zarabiających blisko 87 tysięcy złotych miesięcznie. Minister Elżbieta Rafalska oceniła dziś podczas konferencji prasowej, że według danych rządu jest to około 25 tysięcy płacących podatki w Polsce.
Minister Teresa Czerwińska pokazała wyliczenia, na podstawie których można wysnuć wniosek, że już od 2020 roku danina będzie przynosiła około miliarda złotych rocznie. O ile oczywiście najlepiej zarabiający nie uciekną z podatkami za granicę. Kolejne 650 mln zł będzie pochodzić z Funduszu Pracy, z którego będzie odciągane 0,15 proc.
Nowością na światową skalę ma być wprowadzenie na rynek trenerów pracy. Mają oni pomagać osobom niepełnosprawnym wejść na rynek, odnaleźć się w zakładzie pracy i dobrze wykonywać powierzone zadania. Trenerzy także mają być finansowani dzięki daninie społecznej.
Minister Rafalska chwaliła we wtorek pomysł daniny. Przekonywała, że podobne rozwiązania wprowadzano już w różnych krajach Europy, między innymi we Włoszech, Portugalii, Grecji czy Niemczech. Za wyjątkiem Niemiec zawsze podłożem dla wprowadzenia daniny był kryzys ekonomiczny. W Niemczech dodatkowy podatek miał na celu wyrównanie poziomu życia mieszkańców wschodnich i zachodnich landów po zburzeniu Muru Berlińskiego i zjednoczeniu Niemiec.