Przebrały się za słynną amerykańską wokalistkę i aktorkę, ustawiły w warszawskich Łazienkach i… sami zobaczcie. Chociaż może prezydentowi się spodoba, bo swojego czasu podobny występ Dody chyba przypadł do gustu.
"Happy birthday to you, mister president" – śpiewają siostry Godlewskie, przy okazji po raz kolejny dowodząc, że akurat śpiewać to nie potrafią.
Warto zauważyć, że nagranie dla Andrzeja Dudy wykonano metodą ultrabudżetową. W tle widać turystów, a w 19. sekundzie w kadr wchodzi ochroniarz z Łazienek. Siostry widać nie zadały sobie trudu, żeby nagrać to chociaż dwa razy.
"Wszystkiego dobrego, panie prezydencie" – kończy się nagranie. Internauci raczej nie mieli litości dla sióstr. "Dziewczyny, to serio nie jest hejt – to jest bardzo słabe. Duda to porządny facet, ma piękną, wykształcona żonę, sam również jest wykształcony. Myśle ze zażenowałby go wasz występ, jakby to zobaczył", "Dźwięk zamykających się starych drzwi lepiej by wypadł" – to tylko niektóre z komentarzy.