Będą surowsze kary dla rodziców oskarżonych o zabicie niespełna dwuletniego Szymona z Będzina. Kary zaostrzył Katowicki Sąd Apelacyjny. Ojciec chłopca został skazany na 15 lat więzienia, a matka – na 13 lat więzienia. Dziecko zmarło ponad osiem lat temu po uderzeniu w brzuch. Rodzice porzucili jego ciało w stawie w Cieszynie.
Przez dwa lata nie było wiadomo, kim jest odnaleziony w stawie chłopiec. W czerwcu 2017 roku katowicki Sąd Okręgowy skazał ojca Szymona z Będzina na 12 lat, a matkę na 10 lat za zabójstwo z tak zwanym zamiarem ewentualnym. Prokuratura domagała się przed sądem I instancji dla oskarżonych po 15 lat więzienia. Potem – na skutek ponownego przeanalizowania materiałów sprawy – żądała się dla rodziców Szymona dożywocia. Prokurator Arkadiusz Jóźwiak podkreślał, że mimo świadomości, iż stan chłopca się pogarszał, nie zrobili nic, by mu pomóc.
Z ustaleń śledztwa wynika, że gdyby rodzice po wystąpieniu niepokojących objawów poszli z chłopcem do lekarza, zapobiegliby jego śmierci. Szansa na to istniała nawet na kilka godzin przed śmiercią Szymona.